Czasem wszystko zaczyna się od miejsca, które nie oferuje wiele – poza ciszą, przestrzenią i oddechem. Mazury. Tam dorastała Julia Skrodzka, dziś kosmetolog z siedmioletnim doświadczeniem i jedną z najciekawszych historii w branży beauty w Polsce. Bez inwestorów, bez bogatego zaplecza. Z marzeniem, które wydawało się nierealne, jak na start z prowincji.
Ale w osobistym słowniku Julii Skrodzkiej nie ma słowa „nierealne”.
„Nie miałam nic. Ani pieniędzy, ani kontaktów. Ale miałam cel: stać się jedną z najbardziej rozpoznawalnych specjalistek od metamorfoz kobiet po czterdziestce” – mówi z determinacją, której nie da się udawać.
Dziś, kiedy patrzy się na jej klinikę w Warszawie, trudno uwierzyć, że wszystko zaczęło się od… mieszkania przerobionego na gabinet. Siedząc sama, z laptopem, praktykując na manekinie i oglądając szkolenia w środku nocy, Julia budowała coś, co dziś określa mianem misji. Nie biznesu – misji. W tym wszystkim nie ma kalkulacji. Albo może raczej: jest, ale oparta na wyczuciu. „Trzeba rozumieć kobiety. Widzieć, czego naprawdę potrzebują, zanim same to nazwą” – tłumaczy.
Julia nie cofa czasu – bo wierzy, że najlepszy moment dla kobiety to właśnie teraz.
Jej misją jest pomóc kobietom po 40. poczuć się pięknie, świeżo i pewnie. Nie chodzi o powrót do dawnych lat, ale o odkrycie nowej jakości – młodszego wyglądu, który wciąż jest autentyczny i zgodny z tym, kim naprawdę są.
„Nie jestem od tworzenia nowej twarzy. Jestem od tego, żeby kobieta, która przyszła do mnie zgaszona, wyszła i poczuła, że odzyskała siebie” – mówi bez patosu, ale z pełnym przekonaniem.
Wygrała edycję popularnego reality show, wokół którego zebrało się nieco kontrowersji. Choć w rozmowie o profesjonalnej kosmetologii temat ten łatwo pominąć – Julia nie wypiera się tej części swojej historii.
„Na początku nie wiedziałam, czy to dobry pomysł. Bałam się, że wpłynie to negatywnie na moją wiarygodność. Ale dziś wiem, że to była lekcja. I trampolina. Uwierzyłam w siebie” – mówi, dodając, że kulminacją tej zmiany był moment, w którym rzuciła finałową kulą pokazując swoją kobiecą siłę.


To symboliczne.
Zamiast walczyć z przeszłością, Julia wykorzystała ją jako element swojej narracji. Jej obserwatorzy z Instagrama stali się klientami. Przekształciła ciekawość mediów w zaufanie do kompetencji.
Bo kompetencji jej nie brakuje. Wicemistrzyni Polski w volumetrii full face – dosłownie o punkt od złota, którego zabrakło… za nieład na stanowisku.
„Zabawna sprawa – miałam technicznie najlepszy wynik, ale zabrakło mi czasu na porządki. Byłam skupiona na zabiegu, który chciałam wykonać perfekcyjnie. Taki detal, a tyle uczy pokory”.
Dziś nie musi już nikomu niczego udowadniać.
Jej klinika Esthetic Clinic Julia Karina Skrodzka to miejsce, w którym liczy się jakość – nie reklama. Kompleksowo zajmuje się spektakularnymi przemianami, innowacyjnie podchodząc do doboru zabiegów. Do Julii można się zapisać na konsultacje zdalne. To darmowa usługa, podczas której otrzymasz plan zabiegowy wraz z kosztami.
„Nie każdej kobiecie trzeba wypełniać twarz. Czasem wystarczy uruchomić regenerację skóry. Czasem trzeba pomóc jej się odbudować, a nie zmienić”.
Słowo „premium” w jej ustach nie brzmi jak slogan. Raczej jak deklaracja jakości. Dba o detale, wraca do klientek, jeśli coś wymaga poprawy. Lubi dopinać wszystko na ostatni guzik. Choćby to była brew, która minimalnie się różni od drugiej.

Co dalej?
Julia marzy o stworzeniu największej w Polsce kliniki metamorfoz. Ale nie takiej z katalogu – takiej z duszą, jak to nazywa.
„Nie chodzi tylko o efekty. Chodzi o atmosferę. O to, żeby kobieta, która przekracza próg mojej kliniki, czuła, że to jest jej miejsce. Że tu się o nią zadba – naprawdę”.
Historia Julii Skrodzkiej to coś więcej niż sukces. To droga. Od Mazur, przez samotne noce z laptopem, przez reality show, aż po fotel zabiegowy w centrum Warszawy, gdzie kobiety odzyskują coś, czego nie daje żaden krem – pewność siebie.
I właśnie dlatego Julia mówi to głośno i szczerze:
„To dopiero początek”.
Chcesz wiedzieć, jak wygląda ciąg dalszy tej historii? Zdradzamy, że już wkrótce Julia rusza z programem, w którym każdy będzie mógł wziąć udział w spektakularnej metamorfozie… praktycznie za darmo. Tego nie można przegapić.
___
Więcej wiedzy? Przeczytaj nasze artykuły:
Nadmierna potliwość stóp – skuteczne metody terapeutyczne i rekomendowane preparaty
Otwierasz lub modernizujesz gabinet? Ułatw sobie pracę i postaw na nowoczesne rozwiązania